czwartek, 3 września 2009

Sierpniowa wycieczka do Tyńca

Po wakacjach, w ramach zajęć warsztatowych udaliśmy się na wycieczkę do Tyńca.
Na dobry pomysł, ciekawego spędzenia czasu wpadli uczestnicy. W atmosferze słonecznego dnia,
podjęliśmy "demokratycznie" decyzję i wyruszyliśmy w drogę.
We wtorek, z samego rana, zostaliśmy podzieleni na trzy grupy,aby dostać się na miejsce. Pierwsza grupa wycieczkowiczów pojechała warsztatowym busem, druga
wybrała się autobusem miejskim, a instruktorzy pojechali rowerami!
O 10.00 wszyscy spotkaliśmy się pod klasztorem Benedyktynów!
Kwadranse później zwiedzaliśmy już część muzealną Klasztoru wraz z bardzo sympatyczną przewodniczką.
W muzeum widzieliśmy eksponaty które charakteryzowały historię i rozwój osadnictwa
Braci na terenie Polski.
Widzieliśmy wykopaliska z najstarszych wieków,architekturę gotycką i wyroby garncarskiej.
Zwiedzaliśmy klasztorne krużganki i barokowy wystrój Świątyni.
Na koniec ugościł nas brat benedyktyn, który w swoim serdecznym przemówieniu
zapoznał grupę z regułami klasztoru i historią swojego wstąpienia w klasztorne progi.
W dniu 18 sierpnia pogoda wszystkich nas urzekła, a widoki z dziedzińca klasztornego były zachwycające.
Meandry Wisły i klimat Ojców Benedyktynów podbudowały całą ekipę psychicznie na nowy rok zajęć w "naszych"
warsztatach.
Zapraszamy do oglądnięcia fotek i filmików z wtorkowej przygody.


Ojcowie Benedyktyni idąc z duchem czasu potrafili docenić również
niepełnosprawnych turystów-pielgrzymów.
Od 2007 roku w Klasztornym Muzeum funkcjonuje winda dostosowana do potrzeb
osób na wózkach, które w ten sposób mogą podziwiać historyczne eksponaty
znajdujące się w podziemiach klasztornych, a które przez względy
architektoniczne były niedostępne dla nich w przeszłości.
Bracia zamontowali również podjazd do Kościoła przez co większa liczba
zwiedzających ma dostęp do dziedzictwa kulturowego i religijnego.
Na dziedzińcu jest również specjalne miejsce dla niepełnosprawnych,
gdzie mogą one spokojnie odpocząć i zjeść posiłek, podziwiając
jednocześnie tynieckie horyzonty.
Brawo Benedyktyni!


TeKa































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz